Najlepsza z rana kasza jaglana

Dzisiaj przepis dla osób, które nie lubią owsianki lub szukają urozmaicenia. Osobiście bardzo lubię owsiankę ale nie aż tak żeby jeść ją 365 dni w roku. Urozmaicenia wprowadzam głównie w weekendy bo jest więcej czasu na przygotowanie śniadania. Szczególnie zimą bardzo lubię jeść ciepłe śniadanie, a to idealnie pasuje przed sobotnim przedpołudniowym treningiem :-)


Podstawą śniadania jest mało znana kasza jaglana, czyli łuskane ziarno prosa, jedna z najzdrowszych kasz.
 

Zawiera ona:
-krzemionkę - która korzystnie wpływa na stawy, skórę, włosy i paznokcie
- witaminy: z grupy B, E
- lecytynę - poprawia pamięć i reguluje poziom cholesterolu
- minerały - wapń, fosfor, potas, miedź, żelazo

Kasza jaglana nie zawiera glutenu (ważne dla osób na niego uczulonych) i jest lekko strawna.

Przygotowanie:
Kaszę myję na sitku zimną wodą, a potem przelewam wrzątkiem, wrzucam do gotującej się lekko osolonej wody (1 szklankę kaszy gotuję w 2,5 szklanki wody), mieszam i zostawiam na małym ogniu na około 20 minut. W tym czasie można przygotować polewę. U mnie są to banany zmiksowane z rozmrożonymi truskawkami i siemieniem lnianym oraz kiwi do dekoracji (ale jak tylko będzie lato i więcej owoców, na pewno będę testować inne połączenia). Po ugotowaniu kaszę mieszam widelcem i nakładam.

Na naszą 3 osobową rodzinkę potrzeba:
- kubek (około 300ml) kaszy przed ugotowaniem
- 2 banany
- 2 łyżki siemienia lnianego (zmielonego)
- pół kubka rozmrożonych truskawek
- 1 kiwi

Poza śniadaniami, kaszę jaglaną stosuję także do zup i obiadów z warzywnym leczo.

Jeszcze kilka słów o kiwi. Nie trzeba mu chyba robić reklamy, bo jest pyszne w każdej postaci, ale dla zainteresowanych napiszę, że kiwi zawiera:
- witaminę C 90mg/100g (więcej niż pomarańcza)
- błonnik (więcej niż jabłko)
- witaminy A, E, K
- wapń, żelazo, kwas foliowy i potas
Kiwi pochodzi z Chin, ale jest głównie produkowane w Nowej Zelandii, stąd też nazywa się jak narodowy symbol tego kraju.

Inne propozycje śniadań i deserów tutaj