Wesołych Świąt! :)

Święta, święta i... no jeszcze nie po świętach, ale dokładnie tuż przed!
W związku z tym życzymy Wam wszystkim radosnych świąt spędzonych w rodzinnym gronie. Masy pysznego jedzenia, góry prezentów pod choinką, dowcipnego św. Mikołaja i smacznego jaja... Wróć, bez jaj :)

Wszystkiego najlepszego!!!

Bieganie w ciąży

Opinie o bieganiu w ciąży są bardzo różne. Jedni uważają je za całkowicie zakazane, inni za dozwolone, są także głosy, że kobiety regularnie trenujące nie powinny przestawać biegać. Badań naukowych na ten temat nie ma, bo temat jest bardzo delikatny i żadna kobieta nie odważy się na swoim dziecku testować gdzie jest granica, tego jak dużo i szybko można biegać. Jednocześnie dość ciężko jest znaleźć informacje czy i ile rzeczywiście biegają kobiety w ciąży. Może poza opisem treningów Pauli Radcliffe, która jeszcze w piątym miesiącu biegała dwa razy dziennie, ale z nią to raczej nikt nie może się porównywać.

Górskie Ekstrymalne Zawody na Orientacje

Korzystając z długiego weekendu na GEZNO wybraliśmy się już w czwartek. Do samochodu zabraliśmy Martę z Marianem i Ewę. Na miejscu czekał na nas fajny domek (nocleg załatwiony przez Mariana) z kominkiem, kuchnią i sypialniami na piętrze. Po krótkich poszukiwaniach otwartego sklepu, spędziliśmy miły wieczór grając w karty i oglądając telewizję.

Szybki Mózg 2010

W ubiegły weekend odbyła się jedna z ciekawszych imprez w tym roku. O-stuff razem z UNTS Warszawa zorganizowali dwudniowe zawody z trzema startami sprinterskimi. Zapowiadało się bardzo ciekawie i przyjemnie, bo ostatnio zdecydowanie preferuję bieganie sprintów niż dłuższych dystansów ;)

Czas na wagę złota

Ostatnio tyle się dzieje, że nawet jakoś nie było czasu coś skrobnąć. Awans w pracy, remont w domu, nowy projekt w orientacji. Do tego treningi, zawody, zajęcia dla dzieci no i najbliższą rodzinę trzeba od czasu do czasu odwiedzić. Czas staje się towarem deficytowym. Powiedziałbym że jest na wagę złota, które ostatnio drożeje jak szalone ;)

Tatry zimą - listopad 2010

Od jakiegoś czasu planuję wyjazd w Tatry na kilka dni. Z terminami różnie bywa i jakoś za ciepłych dni się nie udało, więc ostatecznie chcę jechać w listopadzie 11-14 (długi weekend) biorąc jeden dzień urlopu. Sęk w tym że wszyscy co mieli ze mną jechać się wypięli i zostałem sam. Może jednak ktoś z czytelników ma ochotę pochodzić po śniegu w górach i popodziwiać widoki? Poniżej zwięzły opis i założenia wycieczki.

Rozwój orientacji w Polsce

Cześć. Dziś mam dla Was nietypowego newsa. Od kilkunastu dni pracujemy u nas w klubie nad nowym/starym pomysłem stworzenia fabularnej gry internetowej dla biegaczy na orientację.
Założenie jest takie, by gra wspierała aktywność zawodników, dostarczała rozrywki, zawierała element integracyjny a może także edukacyjny. Mamy już opisaną koncepcję. Prezentację można obejrzeć tutaj:
https://docs.google.com/present/edit?id=0AUgzzKuYcCUBZDV6ZzJrZ18xN2Q3bnpuemR2&hl=en

Mistrzostwa Polski - jesienna klasyka


Bany szykuje się do nocnego biegu
Na Mistrzostwa Polski pojechaliśmy jak co roku w starszym składzie. Wszyscy z Pabianic, a ja z Gdańska. Już w piątek był nocny, którym się prawie nie emocjonowałem, bo nie startowałem. Dopingowałem tylko naszych, zrobiłem kilka fotek (tylko kilka, bo Marian mi nie naładował baterii) i po przybiegnięciu naszych na metę pojechaliśmy do szkoły szykować się do spania. Olej oczywiście znów wygrał, a poza nim nikt nie otarł się o medale, choć miejsca w pierwszej szóstce były ;)

Odchudzanie i dieta cud - z kości na ości

Jak już pisałem wcześniej w wakacje miałem niemal dwumiesięczną przerwę związaną z kontuzjami jakich nabawiłem się od początku sezonu. Niby nic strasznego, biegać mogłem, ale to już nie było to. Jak człowieka coś boli, to i przyjemność mniejsza i wyniki słabsze. Dałem sobie więc na wstrzymanie i postanowiłem, że w zamian się poodchudzam.

Visa Challenge - znów wygraliśmy ;)


Rozkminiamy decyzje na kolejną rundę
Po trzech biegach na KMP, dwóch noclegach na sali gimnastycznej i męczącym powrocie do domu szybko padłem w pościel i już koło 22 spałem jak kamień. Następnego dnia wcześnie rano pobudka, pakowanie i wyjazd do Berlina na nasz drugi finał Visa Challenge. Z sali gimnastycznej do pięciogwiazdkowego hotelu. To był szok. Taki pozytywny :)

A mogło być tak pięknie - jesienne KMP


Taką ekipą pojechaliśmy... + ja!
Jesienna runda klubowych Mistrzostw Polski zapowiadała się sympatycznie. Wszystkie biegi w akceptowalnych dystansach, a więc na wszystkich mogłem powalczyć. Pytanie tylko o co? Czułem się nieźle i wiedziałem, że przy bezbłędnych biegach są szanse na punkty. Może nawet na wygraną z Marianem, kto wie...? :-)

Bywało gorzej i klaskali


Złota sztafeta o poranku
Podczas sprawdzianu biegowego na 5km w środę tradycji stało się zadość, czyli pomimo faktu, że jeszcze nie wygrałem z bratem żadnego biegu na mapie w tym sezonie, to po raz kolejny złoiłem mu dupsko na crossie. Coraz wyraźniej kształtuje się w tym wszystkim jedna jasna myśl. Moja mapa jest do kitu.

Sprawdzian biegowy

Już dziś w naszym klubie odbędzie się kolejny sprawdzian biegowy. Wywołują one zawsze spore poruszenie, ponieważ nikt nie lubi ich biegać i większość stara się jakoś wymigać. Jaka będzie moja aktualna wymówka? Proste. Nie trenowałem, więc jestem nieprzygotowany :)

doGRYwka - nauka poprzez zabawę

Podczas obozu klubowego wpadł mi do głowy pewien pomysł. Pomyślałem sobie, że jest tyle fajnych gier planszowych, karcianych, logicznych o których dzieci nie wiedzą, że to aż szkoda, by tyle czasu spędzały przed komputerem. Postanowiłem zorganizować zajęcia, na których będą mogli te gry poznać i dobrze się bawić, a jednocześnie ćwiczyć umysł, albowiem znakomita część tych gier wymaga solidnej porcji myślenia, kombinowania i planowania. Szczegóły możecie przeczytać tutaj: www.dogrywka.org.pl
Chętnych zapraszamy oczywiście na spotkania do wspólnej zabawy! :-)

Obóz klubowy i Grand Prix Pomorza


Ćwiczenia przed sprawdzianem skocznościowym
Po emocjach związanych z Wojskowymi Mistrzostwami Świata i świetnych biegach Wojtka Kowalskiego i medalem dziewczyn w sztafecie nadszedł nareszcie czas na wyczekiwany od dawna obóz klubowy. Tym razem zawitaliśmy do Bieszkowic, okolice Wejherowa. Razem z klubem w ośrodku "Bingo" rezydowała także kadra wojewódzka młodzików. Dzięki temu było nas niemal 30 luda i było wesoło :)

Grand Prix Polonia - witamy w piekle

Kolejna fala upałów w tym roku zastała nas na GPP. Skwar lał się z nieba wiadrami, powietrze było suche jak kał wielbłąda na opał i oczywiście wszyscy pocili się jak świnie. Czyli generalnie to co wszyscy orientaliści lubią najbardziej.

WOC 2010 - kwalifikacje do Longa

Po dobrych biegach naszych reprezentantów z czwórki zobaczymy w finale połowę, czyli Kowala (awans do finału z 6 miejsca) oraz Monikę Gajdę (z 10). Nieźle, nieźle. Szczególnie Monika potwierdza swoją wysoką formę i już ostrzy pierwsze pazurki na kategorie seniorskie. Fajnie :)

Urlop i WOC 2010 w Norwegii

Widzę, że jak nie biegam, to pisać też mi się nie chce... ;-)
Trzeba to jednak nadrobić, bo nareszcie zbliża się upragniony urlop tak czy siak będzie się trzeba trochę napocić. Już w najbliższy piątek zaczynamy od GP Polonia. Jedziemy samochodem w 5 osób. Trzy dni biegania. Nie wyobrażam sobie tego. Kondycja zero, koncentracja zero, motywacja za to przednia :)
Po zawodach jedziemy na dwa dni w okolice Sandomierza aby odpocząć, pozwiedzać. Potem na dwa dni do domu i nareszcie obóz klubowy! :)
Na pewno będzie fajnie, już nie mogę się doczekać.

Wakacje na kanapie

Jak się nie biega, to i pisać się nie chce. Nadal prowadzę kanapowy tryb życia. Noga już wprawdzie nie boli, ale jeszcze jest strach. Od jakiegoś czasu zacząłem się ruszać. Praktykuję basen, fitness cube, raz byłem nawet pograć w piłkę, co przypłaciłem trzydniowymi zakwasami, ale tego akurat można się było spodziewać.

JWOC 2010 - Middle nie dla Polaków

Po dobrych wynikach w kwalifikacjach do biegu średniodystansowego serca kibiców były pełne nadziei na dobry wynik w biegu finałowym, ale niestety piątek nie był łaskawy dla naszej reprezentacji i z pewnością wielu zawodników jest mocno niezadowolonych ze swoich biegów. Wydaje mi się, że tylko Rafał Podziński pobiegł na tyle dobrze, by cieszyć się z wyniku - 14-te miejsce.

JWOC 2010 - kwalifikacje do Middla

Dziś miały miejsce kwalifikacje do finału Middla, który odbędzie się w dniu jutrzejszym. Nie zabrakło emocji, a faworyci nie zawiedli. Hanna Wiśniewska i Anna Morawska pewnie zakwalifikowały się do finału z odpowiednio 3 i 5 czasem w swojej grupie. Poniżej możliwości pobiegła Monika Gajda, ale i jej udało się wejść w pierwszą dwudziestkę (16-ta). Świetnym biegiem popisał się Rafał Podziński, plasując się na 8 miejscu w pierwszej męskiej grupie.

EYOC i JWOC 2010 - medale dla Polaków!


Hania i Monika na podium sprintu JWOC 2010!
W ostatnim czasie w świecie orientalistycznym mnóstwo emocji, a to za sprawa Mistrzostw Europy i Świata. Mistrzostwa Europy odbyły się w ubiegły weekend i zaowocowały trzema medalami. Dwa złote zdobył rewelacyjny Piotrek Parfianowicz z UNTS Warszawa na longu i sprincie, a o brąz i wielką niespodziankę postarały się dziewczyny z W18 na sztafetach. Brawa! Od poniedziałku, czyli zaraz po EYOC od sensacji rozpoczął się JWOC. Już w pierwszy dzień podczas biegu sprinterskiego niespodziewanie zdobyte zostały dwa medale dla Polski. Oba w W20. Srebro wywalczyła Hania Wiśniewska, a brąz Monika Gajda!

Wawel Cup 2010


Start drugiego dnia
Dziś sobota, 26 czerwca, pierwszy dzień Pucharu Wawelu. Siedzę na sali gimnastycznej w lawinie różnorakich dźwięków wydobywających się z gardeł i komórek biwakującej tu młodzieży. Właśnie skończyłem książkę, którą dostałem w prezencie od Mary: "Od początku do końca" - Olga i Piotr Morawscy - i jest mi smutno. Pomyślałem, że jak napiszę relację z zawodów, to może trochę mi przejdzie...

Puchar Najmłodszych 2010 - Łódź


Start sztafet
W ostatni weekend prawie pod nosem, bo w okolicach Łodzi, odbyła się kolejna edycja pucharu najmłodszych. Organizatorem imprezy był Orientuś Łódź, a na zawody przyjechała młodzież z całej Polski. Wszyscy zapowiadali walkę o najwyższe laury.

Mistrzostwa Polski - hat-trick hero


Srebrna sztafeta Grunwaldu na finiszu
Na MP jechałem pełen obaw. Nie chodzi o moją formę fizyczną, ale o aspekt orientalistyczny. Jakoś ostatnio zupełnie nie mogę odnaleźć właściwego rytmu. Dodatkowo po czterodniowym wypadzie w góry trochę dokuczało mi ścięgno pod lewym kolanem. Jedno było pewne, planowałem dać z siebie wszystko. Liczyłem, że może na MP wreszcie coś "zaskoczy".

Mapy

Mapy, mapy, mapy... Mam już ich dwa segregatory i stertę na pół podłogi w pokoju. Tylko wszystkie jakieś złośliwe są, bo zawsze znajduję nie te co potrzeba. Średnio znalezienie jednej mapy z interesującego mnie terenu zajmuje mi ponad godzinę, bo przy okazji oglądam wszystkie inne i wspominam, analizuję, wymyślam lepsze warianty ...

Tatry Słowackie, jaskinie i Tatralandia


W drodze na Chopok
Przez całą noc padało. Padało też następnego dnia. Spodziewaliśmy się tego i dlatego mieliśmy na ten dzień zaplanowane zwiedzanie jaskiń oraz wizytę w aquaparku o nazwie Tatraladia. Ponownie podjechaliśmy na parking w dolinie Demianowskiej, ale tym razem musieliśmy już za niego zapłacić okrągłe 5 euro.

Co to jest orienteering?

Niedawno powstał dwunastominutowy film wyjaśniający czym są biegi na orientację. Bardzo fajna produkcja pokazująca także dlaczego warto uprawiać ten sport. Z pewnością film jest warto obejrzenia. Aktualni orientaliści na pewno znajdą w nim coś dla siebie, a być może nawet siebie :) Wszyscy nowi będą mieli okazję zobaczyć jak ten sport faktycznie wygląda, na czym polega i dlaczego jest taki fajny.

Tatry Słowackie - Dumbier, Chopok i Polana


Mary na Dumbierze
Wyjazd był już zaplanowany od dobrego miesiąca. Skład się krystalizował trochę wolniej, ale ostatecznie pojechaliśmy w 7 osób: ja i Mary, jej rodzice z bratem oraz Ewa z Maćkiem (znajomi). Wszyscy wyjechaliśmy w środę. My po pracy, a rodzice i Piotrek wcześniej. Mieliśmy zarezerwowane noclegi w sprawdzonym wcześniej miejscu, a plan akcji mieliśmy ustalić na miejscu po zapoznaniu się z warunkami pogodowymi... i mapą :)

Relaks przed Mistrzostwami Polski - Tatry Słowackie

Pomimo wciąż dobrego samopoczucia na treningach biegowych mój performance w lesie się nie zmienił. Ostatni weekend pokazał, że nadal biegam za punktami jak szczerbaty za sucharami. W sobotę pomimo mega-łatwego terenu udało mi się zrobić błąd na ponad 3 minuty!

Cała prawda o prognozach pogody

Wszyscy mówią, że nie warto oglądać prognoz pogody bo i tak nigdy się nie sprawdzają. A moja się sprawdziła... niestety. Na początku maja powiedziałam, że do końca maja będzie padać codziennie i słuszność tej prognozy zemściła się na nas w ten weekend :(

Eiger - free climbing - wspinaczka bez zabezpieczeń na North Face


Eiger od północy
Znalazłem ostatnio w internecie filmik pokazujący ekstremalne wspinaczki jednego z najlepszych climberów na świecie - Dean Potter. Facet wspina się od wielu lat, dodatkowo uprawia base jumping. Ostatnio stwierdził, że najwyższa pora by połączyć oba sporty i postanowił wspiąć się na Eiger od północnej strony bez żadnych zabezpieczeń, nie licząc spadochronu na plecach.

Error man odwiedza Puchar Bałtyku


Rozgrzewka pierwszego dnia
Ostatnie duże zawody przed Mistrzostwami Polski, ostatnia szansa na doszlifowanie formy i techniki, głównie techniki. Tereny zapowiadały się ciekawie, trasy też. Aż rwałem się do lasu. Dziś, po trzech dniach biegania, czuję się jeszcze słabszy niż po KMP. Moja technika gdzieś znikła i nawet nie mam pomysłu co dalej z tym fantem zrobić.

Biegnę se a tu ostroga piętowa

Wiadomo, bez kontuzji ani rusz. Dlatego po dość długiej - jak na mnie - przerwie, postanowiłem coś "złapać". Wszystkie sztuki wojny, w tym także sławna książka autorstwa Sun Zi głosi, że lepszy wróg znany niż nieznany, więc do tego starcia się dobrze przygotowałem. Wiedziałem, że przyjdzie, pytanie było tylko kiedy? Przewlekłe zapalenia rozścięgna podeszwowego prawie zawsze skutkuje w rezultacie ostrogą piętową, czyli naroślą kostną na pięcie w okolicy przyczepu rozścięgna podeszwowego...

Klubowe Mistrzostwa Polski - po zawodach


Punkt widokowy na sztafetach
Już jutro rozpoczynają się Klubowe Mistrzostwa Polski, a na nich sztafety, czyli coś na co czekałem całą zimę, coś dzięki czemu wychodziłem na treningi i męczyłem się z moimi towarzyszami - Marianem i Chrupkiem. Lubię biegać na orientację, ale sztafety są zdecydowanie moją ulubioną odmianą. Rywalizacja drużynowa zawsze pasjonowała mnie najbardziej. Nawet samo oglądanie zmagań sztafetowych jest świetne. Miejmy nadzieję, że bieg się uda. Trzymajcie kciuki. A jeśli chodzi o klasyk i sprint? O to będę się martwił po sztafetach :)

Rowerem doliną stawów około Pabianickich


W lesie za Chechłem
Ponieważ tym razem w niedzielę nie było żadnych zawodów (co się rzadko zdarza w maju), postanowiłam przetestować mój nowy rower i przy okazji wyciągnąć z domu rodzinkę. Tomasz nie lubi jeździć na rowerze i dodatkowo musiał iść do pracy także nawet nie próbowałam go namawiać. Pojechaliśmy w składzie: ja, moi rodzice (Rafał i Małgosia) oraz Peter.

Cała Polska Biega - Azymut zdominował imprezę


Kategoria Open na starcie
Wczoraj odbył się zapowiadany bieg w ramach akcji Cała Polska Biega. Start został zlokalizowany na rynku głównym miasta, a trasa wiodła ulicą Zamkową do ulicy św. Jana. Bieg został rozegrany w trzech kategoriach: podstawówki, gimnazja i open, które miały odpowiednio 800m, 1000m oraz 4000m. UKS Azymut Pabianice wystawił na starcie mocną ekipę, która całkowicie zdominowała zawody.

10Mila - wyniki indywidualne


Nie do końca rozumiem indywidualne czasy jakie zostały zaprezentowane na stronie 10Mili, ale można już nich trochę ciekawych informacji wyczytać.
Na warsztat wezmę wszystkie sztafety jakie wymieniłem we wcześniejszym wpisie.

Mój pierwszy filmik

Na sprincie towarzyszącym przy GMP pechowo wylosowałam jedną z pierwszych minut startowych i nie miałam możliwości oglądania jak inni biegają do pierwszych punktów, przez co nie wiedziałam, że przy trzecim punkcie jest furtka i zamiast biec ścieżką przedzierałam się przez krzaki na zboczu. Oczywiście na mapie furtka nie była zaznaczona i teoretycznie przejścia tam nie powinno być ale było... skreśliło to moje szanse na wygraną ale nie popsuło mi humoru :)

10Mila już za nami. Kolejne zwycięstwo Thierry Gueorgiou

Thierry Gueorgiou kończąc ostatnią zmianę Fińskiej sztafety Kalevan Rasti po raz kolejny udowodnił, że należy do ścisłej światowej czołówki. Zwycięstwo jest dla niego kolejnym ważnym osiągnięciem w jego błyskotliwej karierze i jak sam twierdzi do pełni szczęścia brakuje mu jeszcze tylko złota z klasyku na WOCu.

Grand Prix Mazowsza 2010


Mary na finiszu podczas sprintu
Przyszedł czas zmierzyć się z kolejnym GPM. Przyzwyczajony do niekwestionowanej dominacji na tych zawodach zgłosiłem się bez wahania. Jakież było moje zdziwienie kiedy okazało się, że nie ma kategorii B. Gdzie ja mam wygrywać!? Chcąc, nie chcąc musiałem wystartować z całą resztą M21. Na szczęście większość tzw. "dzików" wyjechała do Szwecji na WRE i 10Mile. Uff...

10MILA 2010 już za chwilę

W najbliższy weekend w Szwecji odbędzie się najbardziej szalony bieg sztafetowy na orientację, pospolicie zwany 10(tio)MILA. Zawody są bardzo widowiskowe i co roku przyciągają tysiące biegaczy i kibiców. Bieżący rok z pewnością nie będzie wyjątkiem. 4 kategorie, 1095 sztafet. A w śród nich także nasi...

Nowości w nowym sezonie

Już na początku roku postanowiliśmy wprowadzić w klubie kilka istotnych zmian. Po pierwsze należało się zająć stroną klubową. Dopóki ja się tym zajmowałem jakoś to działało, jednak od momentu gdy strona się posypała (jakiś błąd serwera) przestaliśmy ją aktualizować. Wniosek był jeden - trzeba zrobić nową. Drugą ważną rzeczą były dzienniki treningowe. Zawsze był problem z ich zbieraniem, więc wymyśliłem jak to zorganizować, by problemów uniknąć.

Korona Himalajów zdobyta po raz kolejny - Piotr Pustelnik oraz Oh Eun-Sun

Dziś w świecie alpinizmu na tapecie są dwa wspaniałe wejścia na dziesiąty co do wysokości szczyt na świecie - Annapurnę.
Pierwsze wejście zanotowali nasi rodacy. Wczoraj już została podjęta decyzja o ataku szczytowym i dziś dotarły do nas informacje o sukcesie wyprawy. Dla Kingi Baranowskiej jest to kolejna góra na jej drodze alpinistycznej, a dla...

Mistrzostwa Szkół - Łódź 2010

W minioną sobotę w lasach łódzkich (Modrzew) odbyła się kolejna edycja corocznych Mistrzostw Szkół. Jako że ostatnio byłem chory i już strasznie mnie ciągnęło do lasu postanowiłem wystartować pomimo wciąż widocznych objawów choroby. Pogoda była idealna, więc wiele nie ryzykowałem. Ponieważ do żadnej ze szkół zaliczyć się mnie już nie da, nie było innego wyjścia jak wystartować w open. Ach... cóż to był za bój! :)

Nasze podróże

Im starsi jesteśmy, tym świat jest coraz mniejszy, a przynajmniej tak nam się wydaje.
Zwiedzając jego różne zakątki chcemy dzielić się z Wami wrażeniami i pięknem odwiedzanych miejsc. Poniżej znajdziecie mapkę z lokalizacjami, w których już byliśmy. Klikając w znacznik będziecie mogli przeczytać krótki opis wyjazdu, oraz znaleźć przydatne linki. Pozdrawiamy!

Tom i Mary


Pokaż Tom i Mary - podróże na większej mapie

Cała Polska Biega, Pabianice też :)

Już 8 maja kolejna edycja akcji "Cała Polska Biega". Także w tym roku nie ominie nas możliwość wzięcia udziału w tym "pospolitym ruszeniu" i w Pabianicach, podobnie jak w innych miastach w całej Polsce biegacze wyjdą na ulicę by przebiec symboliczny dystans (0,8-4 km w zależności od wieku i chęci).

Jak wytresować smoka 3D - warto zobaczyć?

Jako że moja kochana żona ma niedługo urodziny (17 kwietnia!), postanowiliśmy wspólnie wybrać się do kina na "Jak wytresować smoka 3D". Zapowiedź tej animacji widzieliśmy już podczas seansu "Avatar 3D" i zrobiła na mnie wrażenie. Nie od dziś wiadomo (choć może nie wszystkim), że jestem wielkim fanem smoków, więc na wyjście na ten seans nie trzeba było mnie jakoś specjalnie namawiać, pomimo że cena biletów na seanse 3D jest dość wysoka.

Powitanie wiosny 2010 - smutny zwiastun nowego sezonu

W ostatnią sobotę udaliśmy się do Łodzi na Powitanie Wiosny 2010. Bieg został zorganizowany przez pana Wiercińskiego i spółkę w lesie na pograniczu Łodzi i Zgierza (koło stacji Nowa Gdynia). Jako że obsada nie była powalająca nastawiłem się na walkę o medale, a poza tym uznałem, że będzie to dobry sprawdzian przed pierwszymi biegami ogólnopolskimi.

WRE Sprint + Italian Championships in Long Distance

W najbliższą niedzielę we Włoszech odbędą się krajowe mistrzostwa w biegu sprinterskim i klasycznym. Bieg sprinterski jest dodatkowo zaliczany do WRE, więc można się spodziewać dość mocnej obsady. Pierwsze duże biegi w tym sezonie już za nami, ale nic nie stoi na przeszkodzie by na bieżąco śledzić poczynania najlepszych podczas kolejnych występów.

Sześć dni na pustyni - The Marathon Des Sables

W niedzielę rozpoczął się jeden z najtrudniejszych biegów na ziemi - sześciodniowy ultramaraton przez Saharę. Długość - 243 km (151 mil). Uczestnicy przebiegną w tym czasie około 5,5 standardowych maratonów, wszystko w ekstremalnych, pustynnych warunkach, jakie zapewnia największa pustynia świata.

Obóz w Toruniu - jak leczyć zakwasy?


Starszy skład Azymutu na obozie w Toruniu
Wiadomo, klina - klinem. Masz zakwasy? Odwiedź kilka pobliskich górek, to na pewno pomoże. A jeśli nie pomoże, to przynajmniej sponiewiera. Brzmi znajomo? :) Zapraszam na relację z najbardziej zakwasogennego obozu tego roku!

Toskania i pierwsza edycja Pucharu Włoch 2010


Las jak z horroru :)
Ci, którzy już czytali pierwszą część relacji z Rzymu wiedzą, że podczas wycieczki nie omieszkaliśmy zahaczyć o jakieś zawody. Już w styczniu zacząłem sprawdzać co w trawie piszczy. Nawiązałem kontakt z Daniele, członkiem rzymskiego klubu Orsa Maggiore i dzięki jego uprzejmości udało nam się zapisać na pierwszą edycję Pucharu Włoch 2010. Jakbyśmy jechali tydzień później, to mielibyśmy parkowe w Rzymie, prawie pod nosem, no ale trudno. Następnym razem będę wiedział by najpierw sprawdzać terminarz zawodów, a później rezerwować bilety. W każdym razie Daniele zaoferował swoją pomoc.

Spring Cup

Zeszłoroczna wyprawa na Spring Cup na długo utkwiła mi w pamięci z powodu ogromnej, jak dla mnie, liczby kilometrów jakie spędziłam prowadząc auto. Będąc już w domu budziłam się z przerażeniem, że usnęłam za kierownicą. Dlatego w tym roku nie planowałam wyjazdu własnym samochodem a innych pomysłów nie miałam i wyglądało na to, że nie pojadę ale w ostatnim dniu zgłoszeń dostałam zaproszenie od Paszy na wyjazd z nimi busem i zgodziłam się bez zastanowienia. Dzięki Pasza :)

Obóz treningowy we Francji

Podczas gdy duża część zawodników (w tym także z  Polski) pojechała ścigać się na nieoficjalnym otwarciu sezonu - Spring Cup, kadry narodowe Szwecji i Czech wybrały się na zgrupowanie do Francji. Oprócz wspomnianych kadrowiczów w treningach wzięli udział goście spoza kadry oraz reprezentacja gospodarzy, w tym Thierry Gueorgiou. Przed zgrupowaniem został opublikowany biuletyn treningowy ze szczegółami każdego treningu i celem jaki miał spełnić. Kiedy Polskie obozy będą tak przygotowane? :) Tutaj można obejrzeć mapy i rozpisane przykładowe dwa treningi:
http://news.worldofo.com/2010/03/29/france-training-camp-maps-worth-a-look/

Bieg na Orientację nie jest sportem? - nonsens!

Zanim przeczytacie kolejną część opisu wycieczki do Rzymu i startu w Pucharze Włoch chciałbym, żeby szersze grono ujrzała dyskusja jaka pojawiła się na łamach internetowego serwisu naszej Pabianickiej Gazety. Oto jak się zaczęła:
"Chciałem tylko wyrazić swoje oburzenie, że urzędnicy znów kierują się kumoterstwem. Jakim cudem Azymut znów zostaje nagrodzony największymi nagrodami? Biegi na orientację NIE SĄ SPORTEM TYLKO HOBBY!

Rzym - część pierwsza


Koloseum nocą
Wycieczkę do Rzymu zaplanowaliśmy już na początku stycznia. Plan był zupełnie inny. Celem na ten rok miał być Bangkok, ale nie mogłem znaleźć biletów w przystępnej cenie i w końcu zdecydowaliśmy się na Rzym. W lutym okazało się, ze zmieniły się godziny lotów i zamiast wylatywać na spokojnie około południa samolot startował z Krakowa już o 9. Oznaczało to pobudkę w okolicach 4.30, no ale trudno.
Linie Ryanair słyną ze swojej gościnności, w związku z czym poświeciliśmy sporo czasu na doczytanie wszystkich szczegółów dotyczących przelotu i dozwolonego bagażu, co pozwoliło nam uniknąć problemów na lotnisku.

Słoneczna Italia zdobyta - 5 dni w Rzymie

Wczoraj wróciliśmy z pięciodniowej wycieczki do Rzymu. Przez ten czas udało nam się zwiedzić znaczną część stolicy Włoch, a także wziąć udział w pierwszej (z sześciu) edycji Pucharu Włoch. Dwa middle, w tym jeden nocny. Wrażeń mnóstwo, ale niestety mało czasu by to wszystko spisać (trzeba nadrobić zaległości w pracy :)). W związku z tym na razie zapraszamy tylko do galerii zdjęć:
http://picasaweb.google.com/pabicht/2010_03_18_Rzym
A opis słowno-muzyczny pojawi się na dniach.

Puchar Przedwiośnia

Sezon 2010 już rozpoczęty - pierwsze wyjazdowe zawody już za nami :) Kiedy zapisywaliśmy się na nie miesiąc temu każdy liczył na ładną wiosenną pogodę i wreszcie prawdziwe bieganie. Nazwa zawodów była jednak bardzo trafiona i zdecydowanie było to przedwiośnie niż wiosna. Ale wreszcie mam nogi podrapane od jeżyn i czuję że żyję :)

Największa tajemnica polskiego orienteeringu

Narażając zdrowie i życie, dla dobra polskiej orientacji, przedstawiamy najbardziej skrywany sekret polskiej elity biegów na orientację. Poznaliśmy ich tajne plany treningowe, z których między innymi korzysta Michał Olejnik. Kierując się dobrem wszystkich zawodników i zasadami Fair Play zdecydowaliśmy się je ujawnić.
Obejrzyj najbardziej kontrowersyjny film tej zimy
Nie zapomnij oddać swojego głosu na stronie PZOS :)

Kalenji Isolate 2000 - pielucha z długim rękawem

To nie żart. Tak się nazywa ta bluza na stronie Decathlonu :) Jakiś czas temu pisałem, że podczas kolejnej wizyty w naszym ulubionym sklepie dokonaliśmy zakupu Fitness Cube'a i kilku innych rzeczy. Między innymi właśnie kupiłem tą bluzę, bardziej z myślą o kolejnym sezonie niż o obecnym, ale...

Opowieści 1001 nocy

Tam-ta-ra-dam-tam-taaaaam! Oficjalnie ogłaszam, że w dniu wczorajszym po zapisaniu do dzienniczka wycieczki biegowej licznik sezonu 2010 pokazał 1001 kilometrów :) (po 18 tygodniach). Dzienniczek zlicza dystans od początku listopada. W związku z tą wiekopomną chwilą dziś robię sobie wolne! Czas zaplanować wycieczkę :)
Offtrackplanet.com

Sprawdzian na Rudzie Pabianickiej


Podzio tuż za metą
Wszyscy, którzy trenują ze mną na co dzień wiedzą jak bardzo nie lubię trenować. Samo bieganie nie sprawia mi przyjemności. Bieganie z mapą na zawodach - to już coś zupełnie innego. Trenuje tylko po to, żeby móc pościgać się na mapie. Niestety przynajmniej tak samo, a może nawet bardziej, nie lubię sprawdzianów biegowych, a mamy ich w sezonie kilka. W marcu stałym punktem programu stał się test biegowy na Rudzie Pabianickiej, a ponieważ mamy marzec, więc przyszedł czas by zmierzyć się z dystansem i samym sobą.

Masaż klasyczny, medyczny i sportowy

Ponieważ bardzo nudzi nam się wieczorami w domu. Smuta bije z każdego kąta, na zewnątrz mróz i psa z kulawą nogą bym nie wygonił, to postanowiliśmy zrobić coś, by tą nudę zwalczyć. Decyzja była spontaniczna i brzemienna w skutkach. Przez zmianę harmonogramu tygodniowego niestety przez najbliższe cztery miesiące będziemy musieli 3-4 treningi w tygodniu biegać sami.

Final Fantasy XIII vs Counter Strike Source

Ciężko jest pracować, biegać i jeszcze grać. Dziwnym trafem zawsze brakuje mi doby. Gdybym chociaż nie musiał spać... Trudno. Póki naukowcy nie wymyślą jakiegoś super-hiper wynalazku typu komora nadsenna pozwalająca się wyspać w godzinę, pigułki zamiast jedzenia lub chociażby teleport, zmuszony jestem jakoś organizować sobie czas i poupychać gdzieś wszystko co chciałbym robić.

100 pompek w 7 tygodni - ciężka sprawa

Ci z Was, którzy regularnie zaglądali na bloga z pewnością nie przegapili inicjatywy pod tytułem "100 pompek w 7 tygodni" jaką podjęliśmy już ładnych parę miesięcy temu. Ponieważ dawno nie pisałem jak mi idzie, postanowiłem zrobić mały update, a jednocześnie trochę ponarzekać na trudy programu.