Zabawy owszem było sporo, ale biegania także. Bieg składał się z trzech tras eliminacyjnych, o długości około 1km każda. Na przebiegnięcie tras eliminacyjnych mieliśmy dwie godziny czasu, zawodnikom nie były przydzielone minuty startowe, każdy
podchodził do startu i ruszał w dowolnej chwili, pomiędzy trasami można było robić przerwy. Pomimo 6 różnych boksów startowych i ponad 300 zawodników wszystko przebiegło bardzo sprawnie, wyniki na bieżąco wyświetlane były na ekranie, a pół godziny po zakończeniu eliminacji odbyły się biegi finałowe dla najlepszych 4 zawodników a potem dla wszystkich chętnych. Dodatkową atrakcją biegu był labirynt, który dla utrudnienia został zmieniony pomiędzy biegami eliminacyjnymi, a finałem. Super organizacja, ciekawe i wymagające trasy. Zdecydowanie polecamy te zawody wszystkim!
Wyniki tutaj
Filmik z zawodów tutaj - szukajcie Mariana ;-)
Niedziela to London CityRace. Mapa do sprintu w skali 1:5 000 a długość trasy dla kobiet to 8 km a dla mężczyzn 10 km (po optymalnych wariantach odpowiednio 10 i 13 km). Tym razem biegaliśmy w nowoczesnej dzielnicy Londynu. Po zostawieniu plecaków w biurze zawodów i odebraniu numerów startowych na start dojechaliśmy metrem. Bieg odbywał się głównie po terenie miejskim ale zahaczyliśmy też o park, nabrzeże i kawałek łąki, a także stadninę koni i stację metra. Dodatkowym utrudnieniem były mosty i wielopoziomowe skrzyżowania. Przez godzinę biegu nie nudziłam się ani chwili.
Wyniki tutaj
Poniżej mapki z obu biegów.
|
Trasa Y |
Trasa Z |
Finał |
CityRace1 |
CityRace2 |
Comments
No responses to “London UltraSprint & City Race”
Prześlij komentarz